Liczył na to, że nikt go nie zauważy
33- letni Sebastian L. utracił swoje prawo jazdy, ponieważ wsiadł za kierownicę bmw pomimo tego, że wcześniej zażywał narkotyki. Sądził, że w środku nocy przemknie niezauważony przez nikogo. Bardzo się pomylił, wywiadowcy dostrzegli, że nie panował nad pojazdem i zatrzymali go pomimo zbliżającej się 2:00 w nocy.
Dochodziła 2:00 w nocy, kiedy policjanci z wywiadu przejeżdżali właśnie ulicami Gocławia. O tej godzinie ruch był w zasadzie znikomy. Nagle, na ulicy Znanieckiego, funkcjonariusze spostrzegli jadące slalomem, całą szerokością jezdni, czarne bmw. Kierowca nie zasygnalizował zamiaru skrętu. Wywiadowcy natychmiast zareagowali i zatrzymali samochód do kontroli. Kierował nim 33-letni Sebastian L. Już w trakcie legitymowania i krótkiej rozmowy stróże prawa zorientowali się, że mężczyzna prawdopodobnie znajduje się pod wpływem działania środków odurzających. 33-latek nie chciał się jednak przyznać, do zażywania jakichkolwiek narkotyków. Zdanie zmienił dopiero w momencie, kiedy przeprowadzony test potwierdził obecność w jego organizmie kokainy i opiatów.
Sebastian L. trafił do policyjnego aresztu, funkcjonariusze zabezpieczyli jego prawo jazdy. Dziś dochodzeniowcy przedstawią mu zarzut. Grożą mu 2 lata więzienia.
jw/mm