Razem biesiadowali, później ukradł pistolet i amunicję
Policjanci zatrzymali 46-letniego Stanisława H. Mężczyzna najpierw zaczepił przypadkowego przechodnia prosząc o kupno piwa. Później razem pili alkohol. Gdy pokrzywdzony zasnął, Stanisław H. ukradł jego pistolet i magazynek z ostrą amunicją oraz znajdujący się w mieszkaniu alkohol. Mężczyzna został zatrzymany na terenie ogródków działkowych w okolicach Serocka.
Do policjantów z komisariatu na Białołęce zgłosił się mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy o kradzieży broni palnej. Z jego wyjaśnień wynikało, że w ostatnią niedzielę (29.01) w rejonie Ronda Starzyńskiego został zaczepiony przez innego mężczyznę, który poprosił go u kupno piwa. Po wypiciu alkoholu obaj pojechali do mieszkania pokrzywdzonego, gdzie pili wódkę. Po pewnym czasie pokrzywdzony zasnął. Wówczas skradziono mu pistolet, który miał przy sobie i magazynek z ostrą amunicją. Z mieszkania zniknął również alkohol – trzy butelki wina, butelka wódki i whisky.
Kryminalni szybko ustalili, że sprawcą kradzieży może być 46-letni Stanisław H. Policjanci wytypowali również miejsce, w którym mógł przebywać – ogródki działkowe w okolicach Serocka. Przygotowano zasadzkę. Na miejsce sprowadzono policjantów z wydziału realizacyjnego KSP oraz negocjatorów Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP.
Wezwano również załogę pogotowia ratunkowego i straż pożarną.
Po trzech godzinach negocjacji, do akcji przystąpili policjanci z wydziału realizacyjnego KSP, którzy zatrzymali 46-letniego Stanisława H. Funkcjonariusze odnaleźli schowaną pod podłogą domku skradzioną broń oraz amunicję.
Wczoraj mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora, gdzie usłyszał cztery zarzuty: kradzieży broni i amunicji oraz nielegalnego posiadania broni i amunicji, a także kradzieży obrączki oraz pieniędzy, które należały do jego konkubiny oraz stalkingu czyli uporczywego nękania konkubiny SMS-ami. Sprawa kradzieży biżuterii, gotówki i stalkingu dotyczy konkubiny 46-latka.
Prokurator zastosował wobec Stanisława H. dozór policji oraz zakaz zbliżania się do konkubiny.
Policjanci z Białołęki zabezpieczyli w mieszkaniu pokrzywdzonego drugą jednostkę broni palnej. Wystąpili również do stołecznego wydziału postępowań administracyjnych w sprawie cofnięcia okradzionemu mężczyźnie pozwolenia na broń.
mm, mb
Film Razem biesiadowali, później ukradł pistolet i amunicję
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Razem biesiadowali, później ukradł pistolet i amunicję (format flv - rozmiar 1.77 MB)