W fotelu komendanta stołecznego Policji

Data publikacji 24.05.2018

Dziesięcioro podopiecznych Akademii Przyszłości z okazji Dnia Dziecka odwiedziło dziś siedzibę Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusze przygotowali dla nich mnóstwo atrakcji, jednak najwięcej wrażeń dostarczyła im wizyta w gabinecie Komendanta Stołecznego Policji, gdzie mieli okazję zasiąść w jego fotelu, by choć na chwilę poczuć się jak szef Policji.

Gdy do komendy stołecznej wpłynęło zapytanie o przyłączenie się do ogólnopolskiego programu pod nazwą Akademia Przyszłości, realizowanego przez Stowarzyszenie Wiosna, komendant nadinspektor Paweł Dobrodziej zgodził się bez wahania. Wiedział, że dla małego studenta możliwość poznania pracy policjantów „od kuchni” to niezapomniane wydarzenie. Podopieczni Akademii Przyszłości mają za sobą trudne przeżycia, które budują w nich poczucie niskiej wartości. Dzisiaj, dzięki stołecznym funkcjonariuszom, mogły poczuć się wyjątkowo.

Zaproszonych gości przywitał Komendant Stołeczny Policji nadinspektor Paweł Dobrodziej, który opowiedział o blaskach i cieniach swojej pracy. Każde z dzieci miało możliwość usiąść w fotelu komendanta i przez chwilę poczuć się jak szef. Moment ten został utrwalony pamiątkowym zdjęciem.

Kilkanaście minut w gabinecie najważniejszej osoby w stołecznej Policji i możliwość spojrzenia na świat z perspektywy szefa pokazało dzieciom, że mimo różnych przeciwności losu, jeżeli jest się pracowitym i wytrwałym, to można osiągnąć sukces. W miłej atmosferze i przy słodkim poczęstunku, dzieci wymieniły się z komendantem wizytówkami. Kto wie, może w przyszłości któryś z gości będzie zarządzać stołeczną Policją. Na koniec wizyty komendant stołeczny wręczył dzieciom i ich opiekunom drobne upominki.

Od początku wizyty dzieciom towarzyszył sierż. Borsuk (maskotka stołecznej Policji), który nie tylko oprowadzał gości po miejscach niedostępnych dla zwykłego obywatela, ale również opowiadał, jak bezpiecznie się bawić oraz, jak unikać zagrożeń. Podopieczni Akademii Przyszłości mieli okazję poznać pozostałe policyjne maskotki, których kolekcja została zgromadzona w gablocie przy Białej Sali. Następnie młodzi goście odwiedzili „serce” stołecznej Policji, czyli Stołeczne Stanowisko Kierowania, gdzie na bieżąco policjanci monitorują sytuację w mieście i podejmują najważniejsze decyzje podczas zabezpieczenia imprez masowych oraz zgromadzeń publicznych w stolicy.

Dzieci mogły też zobaczyć policjantów z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w specjalistycznym umundurowaniu i zapytać o kulisy ich pracy. Natomiast w Laboratorium Kryminalistycznym KSP każdy mógł zobaczyć techniki ujawniania śladów i poddać się badaniu daktyloskopijnemu, a na pamiątkę zabrać odciski swoich palców.

W tym szczególnym dniu nie mogło zabraknąć silnych duetów, które tworzą przewodnicy i ich psy. Bilbo i Rico (tak wabią się partnerzy st. asp. Kingi Wójcikowskiej i mł. asp. Tomasza Kwiatkowskiego) na co dzień pomagają policjantom w patrolowaniu ulic, wykrywaniu śladów na miejscu przestępstwa, a także w ujawnianiu narkotyków. Funkcjonariusze, specjalnie dla dzieci, przygotowali pokaz umiejętności swoich czworonogów, zaprezentowali elementy tresury i posłuszeństwa owczarków niemieckich. Ponadto najmłodsi dowiedzieli się, jak należy postępować w przypadku ataku agresywnego zwierzęcia.

Wizyta w gmachu Komendy Stołecznej Policji była dla podopiecznych Akademii Przyszłości niezwykłym przeżyciem. Pokazała, że gdy uwierzy się w siebie, wyznaczy sobie ambitne cele i wytrwale dąży się do ich realizacji, to wówczas odkrywa się ciekawy świat, który uczy dostrzegać jego dobre strony.

Tekst: Ewelina Grajcar
Foto: Marek Szałajski / Piotr Świstak