Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

CITES-y odkryte przez policjantów w „dopalaczach”

Data publikacji 06.05.2010

Dotychczas policjanci spotykali się z wykorzystaniem hoodi do suplementów diety, tym razem znaleźli ją w tzw. dopalaczach zabezpieczonych w sklepie w Al. Jerozolimskich. Wprowadzanie tego specyfiku do obrotu narusza przepisy Konwencji Waszyngtońskiej, przepisy unijne i polską ustawę o ochronie przyrody. W pomieszczeniach sklepowych znaleziono 105 produktów zawierających okazy CITES o wartości 6 tys. złotych. Jak ustalili policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP, towar trafiał od sierpnia ubiegłego roku z zagranicy. Przesłuchano już właściciela sklepu i jego dwóch pracowników.

To pierwsza tego typu sprawa prowadzona przez polską Policję. Dotychczas policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP spotykali się z wykorzystaniem hoodi z rodziny kaktusów do produkcji suplementów diety, tym razem było inaczej. Funkcjonariusze wpadli na ślad osób zajmujących się wprowadzaniem do obrotu okazów CITES w tzw. dopalaczach.

Kontrolę przeprowadzono w sklepie w Al. Jerozolimskich. Po sprawdzeniu okazało się, że wśród produktów oferowanych do sprzedaży są m.in. tzw. dopalacze zawierające okazy CITES. Ponad 100 takich sztuk zabezpieczono. Ich wartość szacuje się na około 6 tys. złotych. Przesłuchano w trybie 34-letniego właściciela sklepu oraz jego dwóch pracowników. Zebrane materiały zostaną teraz przekazane zgodnie z właściwością do komendy rejonowej na Śródmieściu.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wprowadzanie tego specyfiku do obrotu narusza przepisy Konwencji Waszyngtońskiej, przepisy unijne i polską ustawę o ochronie przyrody. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W śródmiejskim sklepie oferowano produkty zawierające okazy CITES od sierpnia ubiegłego roku. Najprawdopodobniej sprowadzano je z zagranicy.
 

ak


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.82 MB)

Powrót na górę strony