Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekał przez las

Data publikacji 07.05.2010

Sygnały dźwiękowe i świetlne, którymi policjanci dawali znaki kierowcy osobowego daewoo, zostały zignorowane. Mężczyzna zamiast zatrzymać się, rzucił się do ucieczki. Pościg za uciekinierem zakończył się lesie w Gliniaku. Zatrzymany przez funkcjonariuszy 32-letni Krystian K. był pijany. Kierowca, po nocy spędzonej w areszcie, usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Teraz przez kolejne dwa lata nie usiądzie za kierownicą, bo tyle będzie obowiązywał sądowy zakaz.

Do zdarzenia doszło po północy. Na drodze prowadzącej z Tartaku do Gliniaka funkcjonariusze dostrzegli daewoo. Podejrzewano, że kierowca może być pijany. Gdy policjanci próbowali go zatrzymać do kontroli, auto gwałtownie przyspieszyło. Nawet sygnały świetlne i dźwiękowe, które włączyli policjanci, były w tym przypadku niewystarczające. Kierowca docisnął pedał gazu próbując uciec policyjnej kontroli. Rozpoczął się pościg.

W pewnym momencie daewoo zjechało do pobliskiego lasu. Kierowca porzucił auto i zaczął uciekać, próbując znaleźć schronienie między drzewami. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Po kilkudziesięciu metrach uciekiniera zatrzymano. Okazał się nim 32-letni Krystian K. mieszkaniec pobliskiej gminy. Badanie alkomatem potwierdziło wcześniejsze podejrzenia. Kierowca był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.

Kiedy już wytrzeźwiał, został przesłuchany. Krystianowi K. przedstawiono zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Jazdę „po kielichu” okupi teraz kilkutysięczną grzywną i dwuletnim zakazem sądowym.

 

ak,dn

 

Powrót na górę strony