W przeddzień 17. urodzin znieważył nauczyciela
Trzy zarzuty usłyszał 16-letni uczeń jednej ze szkół ponadgimnazjalnych. Chłopiec groził nauczycielowi, że się z nim policzy po lekcjach, ubliżał mu na zajęciach i próbował wykopać krzesło, na którym siedział pedagog. Chłopcem zajmie się sąd rodzinny. Sprawę prowadzą północnoprascy policjanci z referatu do spraw nieletnich. Do incydentu doszło w przeddzień siedemnastych urodzin 16-latka.
Nauczyciel informatyki zwrócił jednemu z uczniów uwagę, żeby na jego lekcji nie przepisywał zeszytu do historii, tylko zainteresował się przedmiotem, który wykłada. Zabrał mu zeszyt i położył na swoim biurku. Zdenerwowany tym faktem 16-latek obraził nauczyciela wulgarnymi słowami. Próbował wykopać krzesło, na którym siedział pedagog. Zagroził, że się z nim policzy po lekcjach.
Mężczyzna bał się spełnienia gróźb 16-latka. Powiadomił o zajściu dyrektora szkoły. Ten natychmiast wezwał na miejsce patrol szkolny. Policjant po zebraniu niezbędnych informacji, ujął agresywnego ucznia i przewiózł do komendy przy Jagiellońskiej. Tam 16-latek został przesłuchany. Policjanci postanowili przedstawić mu trzy zarzuty: kierowania gróźb karalnych, znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz usiłowania naruszenia jego nietykalności cielesnej. Sprawa już trafiła do sądu dla nieletnich.
Do incydentu doszło w przeddzień siedemnastych urodzin ucznia. Gdyby 16-latek dopuścił się powyższych przestępstw następnego dnia odpowiadałby za swoje czyny jak dorosły. Mogłoby mu grozić nawet do trzech lat więzienia.
ea/mb