Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Syn wplątał matkę w narkotyki

Data publikacji 13.05.2011

Krzysztof A. wpadł w ręce policjantów z Nowego Dworu z marihuaną. W tym czasie matka najprawdopodobniej próbowała pozbyć się amfetaminy, wagi i torebek, które były ukryte w domu. Nie zdążyła tego zrobić, ponieważ zjawili się kryminalni. Teraz obydwojgu grozi odpowiedzialność za posiadanie środków odurzających. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Policjanci patrolowali ulice Nowego Dworu Mazowieckiego, gdy na ul. Inżynierskiej spostrzegli idącego młodego mężczyznę. Ten niewiadomo z jakiego powodu, na widok umundurowanych policjantów zaczął uciekać. Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa. Ruszyli za 21-latkiem, aby sprawdzić dlaczego tak dziwnie się zachowuje. Podczas pościgu zauważyli, jak młody człowiek odrzucił od siebie małe zawiniątko. Natychmiast je podnieśli i okazało się, że jest to torebka z suszem roślinnym oraz fifką. Krzysztof A. po krótkim pościgu został zatrzymany.

W komendzie policjanci zbadali susz i okazało się, że jest to marihuana. Gdy policjanci z prewencji wykonywali czynności służbowe z zatrzymanym, ich koledzy z wydziału kryminalnego pojechali przeszukać jego mieszkania.

Drzwi otworzyła im matka Krzysztofa A. Jakież było zdziwienie policjantów, gdy w kieszeni w fartuchu u kobiety znaleźli kilkadziesiąt pustych, małych, foliowych torebek, dwie torebki z amfetaminą oraz małą wagę. Wszystkie rzeczy funkcjonariusze zabezpieczyli jako dowód w sprawie. Barbara A., podobnie jak jej syn, trafiła do policyjnej celi.

Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili im zarzuty posiadania środków odurzających. Zgodnie z ustawą grozić im może kara pozbawienia wolności do 3 lat.

dt, ij
 

Powrót na górę strony