Zaatakował ofiarę, gdy ta wychodziła z łazienki
2,5 promila alkoholu we krwi miał zatrzymany wczoraj przez bemowskich policjantów 27-letni rozbójnik. Piotr M . najpierw uderzył w głowę mężczyznę wychodzącego z łazienki w hotelu robotniczym, a gdy ten przewrócił się kilkakrotnie kopnął go w twarz. Następnie przeszukał kieszenie pokrzywdzonego, zabierając około 3000 zł i dowód osobisty.
Wszystko wydarzyło się około 1:00 w nocy w jednym z hoteli robotniczych na Bemowie. Na wychodzącego z łazienki mężczyznę dokonano napadu. Sprawca uderzył ofiarę w tył głowy, a gdy ten przewrócił się, zaczął kopać go po twarzy. Po chwili uciekł zabierając pokrzywdzonemu około 3000 złotych i dowód osobisty. O zdarzeniu natychmiast zostali powiadomieni bemowscy policjanci. Do pokrzywdzonego wezwano również karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala. Mężczyzna miał liczne obrażenia twarzy. Policjanci podejrzewali, że sprawcą rozboju może być jeden z mieszkańców hotelu.
W jednym z pokoi funkcjonariusze zastali 27-letniego mężczyznę. Wiele wskazywało na to, że to on jest sprawcą napadu. Przy Piotrze M. policjanci znaleźli pałkę teleskopową. Przedmiot zabezpieczono, a podejrzewanego przewieziono do policyjnego aresztu przy ul. Pirenejskiej. Po zbadaniu trzeźwości 27-latka okazało się, że ma on w organizmie 2,5 promila alkoholu. Dzisiaj zajmą się nim bemowscy dochodzeniowcy. Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
dt, eg