Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Maniek” , „Kurczak” i „Choin” wpadli na kradzieży mercedesa

Data publikacji 20.03.2009

Stołeczni policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zatrzymali kolejnych trzech członków grupy przestępczej kradnącej auta na tzw. „śpiocha”. „Maniek”, „Kurczak” i „Choin” wpadli w Falenicy, chwilę po tym, jak z posesji wyprowadzili nowego mercedesa sprintera. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z samochodówki kontynuując działania przeciwko złodziejom samochodowym działającym na tzw. „śpiocha”, kradnących luksusowe samochody zatrzymali kolejne osoby z tej grupy. Sprawcy wykorzystywali sen domowników lub nieuwagę mieszkańców.

Przypomnijmy. Pod koniec stycznia w Wesołej w ręce policjantów wpadł lider grupy 23-letni Jakub G. ps. „Kuba”. jego żona 22-letnia Małgorzata, 32-letni Paweł J. ps. „Jojo” oraz 25-letni Piotr S. ps. „Siekiera”. Wszyscy zostali zatrzymani w chwili, gdy na jednej z posesji chcieli ukryć skradzioną, kilka godzin wcześniej w Sulejówku toyotę avensis.

Tym razem policjanci podjęli obserwację trzech znanych im złodziei samochodowych. Mężczyźni poruszali się land roverem. Krążyli po podwarszawskich miejscowościach, rozglądali się nie wiedząc, że sami są obserwowani. W ten sposób dojechali do Falenicy na ul. Popracką, gdzie zatrzymali się obok jednej z posesji. Na jej terenie stał zaparkowany nowy mercedes sprinter.

Funkcjonariusze cały czas obserwowali złodziei. Widzieli, jak mężczyźni przecięli kłódkę zabezpieczającą bramę posesji, a następnie używając łamaka ukradli auto. Nie ujechali jednak daleko, gdyż błyskawicznie zostali zatrzymani przez policjantów. Zatrzymani to: 30-letni Mariusz Z. ps. „Manie” 49-letni Ryszard A. ps. Kurczak” i 35-letni Dariusz Ch. „Choin”. Wszyscy byli kompletnie zaskoczeni i nie stawiali żadnego oporu. Jak się później wyrazili „ nie wiedzieli do końca , co się dzieje”. Wszyscy są doskonale znani policjantom wielokrotnie byli zatrzymywani i karani za kradzieże samochodów.

Wszystko działo się tak szybko, że właściciel auta nie zauważył kradzieży swojego samochodu. To właśnie od policjantów dowiedział się, że z posesji zniknął jego mercedes.

Jutro o losach całej trójki zadecyduje sąd. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

dt


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.33 MB)

Powrót na górę strony