Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rademenes i jego wspólnik odpowiedzą za serię kradzieży

Data publikacji 14.07.2011

Kilkanaście laptopów, projektory i telefony komórkowe padły łupem dwóch mężczyzn, którzy od kilku miesięcy wchodzili do biur pod pretekstem zbierania pustych tonerów. Zatrzymany przez śródmiejskich policjantów Sebastian P. był poszukiwany przez sąd na Mokotowie za poprzednie kradzieże. Jego wspólnik Radosław P. ps. „Rademenes” pomagał mu w przestępczym procederze. Obaj ukrywali się ponad dwa miesiące. Wpadli, kiedy czekali na zmianę świateł na jednym ze skrzyżowań.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu od dwóch miesięcy poszukiwali znanego im doskonale Sebastiana P. Mężczyzna był ostatnio zatrzymany w kwietniu, 24 godziny po tym, jak z kolegą ukradł laptopy i telefony komórkowe z pomieszczeń Uniwersytetu Warszawskiego. Wtedy mężczyźnie przestawiono zarzuty.


Na kontynuację przestępczej działalności policjanci nie musieli długo czekać. Otrzymali kilka zgłoszeń o kradzieżach laptopów, telefonów i projektora mulitmedialnego ze śródmiejskich biur. Wszystkie ustalenia prowadziły do Sebastiana P. i jego wspólnika Radosława P. ps. Rademenes.


Policjanci wiedzieli, że projektor multimedialny z sali konferencyjnej w budynku przy ul. Szpitalnej został ukradziony przez Sebastiana P. Operacyjni ustalili również, że mężczyzna ukradł telefon komórkowy z hostelu przy Nowym Świecie. „Rademens” pomógł mu w kradzieży laptopa z biura budynku przy ul. Świętokrzyskiej. Policjantom pozostawało zatrzymanie sprawców, jednak ci ukrywali się przez dwa miesiące, szczególnie, że Sebastian P. ma do odsiadki karę pozbawienia wolności za poprzednie przestępstwa.


Wczoraj po południu na skrzyżowaniu Senatorskiej z Miodową policjanci, jadąc radiowozem nieoznakowanym, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy czekali na zmianę świateł. Od razu przystąpili do działania i wyskoczyli z auta. Zaskoczeni tym faktem obaj sprawcy nie stawiali oporu. Po kilku minutach obaj mężczyźni byli w komendzie.


Dzisiaj funkcjonariusze przedstawią obu zarzuty kradzieży. Sebastian P. trafi do aresztu śledczego. Policjanci będą też wnioskować o tymczasowe aresztowanie drugiego sprawcy.

ah/pz


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.18 MB)

Powrót na górę strony