Mercedes skradziony w Nowym Dworze, odnaleziony w Radzyniu Podlaskim
Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego wyjaśniają, w jaki sposób skradziony mercedes znalazł się w Radzyniu Podlaskim. Auto było już częściowo rozkręcone, podobnie jak trzy inne pojazdy. Dwa z nich zostały skradzione w Lidzbarku Welskim, a trzeci w Belgii. Właściciel posesji twierdził, że okazyjnie kupił pojazdy. Teraz za tę „okazję” odpowie, podobnie jak jego znajomy.
Wszystko rozpoczęło się w nocy z 14. na 15. kwietnia 2011 roku, na jednej z posesji przy ul. Mieszka I w Nowym Dworze Mazowieckim. Wówczas to, jak wynika z ustaleń policjantów, został skradziony mercedes, wart kilkadziesiąt tysięcy złotych. Od zgłoszenia o kradzieży policjanci przesłuchiwali osoby mogące pomóc w ustaleniu okoliczności popełnienia przestępstwa. Skradzione auto zostało zarejestrowane w policyjnej bazie danych, dzięki temu było poszukiwane w całej Polsce.
W rozwiązaniu zagadki nowodworskim policjantom przyszli z pomocą radzyńscy funkcjonariusze. Odkryli oni bowiem dziuplę samochodową w okolicach Radzymina Podlaskiego. Znaleźli w niej cztery poszukiwane samochody, a wśród nich mercedesa skradzionego w Nowym Dworze.
ec