Zatruwał życie żonie
Więził i bił swoją żonę. 46-letni Jacek W. został zatrzymany przez pomiechowskich policjantów. Na podstawie zebranych dowodów sąd zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt. Za znęcanie się nad żoną grozi mu kara pozbawienie wolności nawet do 5 lat.
Według ustaleń nowodworskich policjantów zatrzymany Jacek W. od stycznia 2008 roku znęcał się nad swoją żoną. Agresja narastała nie wiadomo z jakiego powodu. Mężczyzna groził jej i wyzywał, a nawet posuwał się do rękoczynów. Bił nie tylko pięściami, ale także kablem. Zamykał kobietę w domu i zabraniał wychodzić z domu. Kiedy ostatnio wrócił pijany wszczął kolejną awanturę. Kobiecie udało się wydostać z domu i pobiegła z dzieckiem prosto do policjantów.
Mundurowi bezzwłocznie przyjechali na miejsce. Jacek W. zamknął się w mieszkaniu i nie wpuszczał ani żony, ani policjantów. Ustąpił dopiero, gdy funkcjonariusze zagrozili, że wejdą siłą. Jak się okazało mężczyzna w chwili zatrzymania miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Jacek W. wytrzeźwiał w nowodworskiej komendzie. Policjanci przedstawili mu już zarzut znęcania się nad żoną. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych sąd zastosował dwumiesięczny areszt.
ij