Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast do Łodzi trafił do policyjnego aresztu

Data publikacji 21.04.2009

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 21-letniemu Krystianowi S., który okradł swoich współlokatorów w jednym z hoteli pracowniczych w warszawskich Włochach. Łupem złodzieja padł laptop, mp3, kilka sztuk perfum oraz ubrania. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Woli w trakcie rutynowej kontroli.

Kilka minut po 3.00 na ulicy Młynarskiej policyjny patrol z Woli zwrócił uwagę na pijanego mężczyznę idącego z dużą podróżną torbą. Policjanci postanowili go wylegitymować oraz sprawdzić zawartość torby. Okazało się, że w środku był laptop, mp3, ubrania i kilka sztuk perfum. Krystian S. poinformował kontrolujących, że są to jego rzeczy, a on właśnie wraca do domu w Łodzi.

Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów potwierdzających jego tożsamość. Dane, które podawał funkcjonariuszom nie potwierdziły się w policyjnej bazie danych. Krystian S. oznajmił funkcjonariuszom, że mieszkał w hotelu pracowniczym w warszawskich Włochach. Tam są jego znajomi, którzy potwierdzą jego tożsamość.

Policjanci udali się z 21-latkiem do hotelu. Osoby te, potwierdziły, że znają mężczyznę. Razem mieszkali przez ostatnie dwa tygodnie. Powiedzieli również funkcjonariuszom, że Krystian S. wyprowadzając się, pod ich nieobecność, zabrał ich prywatne rzeczy. Poszkodowani rozpoznali swoje przedmioty. Krystian S. został przewieziony do komisariatu we Włochach. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu we krwi wykazało, że miał ponad 2,5 promila. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

ak, ew

 

Powrót na górę strony