Schował się przed policjantami na strychu
Kryminalni z Ochoty zatrzymali 20-letniego Bartłomieja W. Gdy funkcjonariusze weszli do domu, rozbójnik schował się na strychu. Położył się na starym łóżku i przykrył kołdrą. Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie rozboju na dwóch 14-latkach. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o areszt.
Kryminalni z Ochoty ustalili, że w jednym z domów w Piastowie może przebywać 20-letni Bartłomiej W. Podejrzewali mężczyznę o współudział w rozboju na dwóch nieletnich dokonanym w marcu tego roku. Wtedy to sprawcy używając przemocy i gróźb skradli poszkodowanym dwa telefony komórkowe. Pierwszy ze sprawców, 19-letni Bartłomiej P. wpadł w ręce policjantów z Ursusa kilkanaście dni po zdarzeniu. Kryminalni z Ochoty zbierali materiały dowodowe, aby ustalić drugiego sprawcę. Gdy mieli już dowody, przystąpili do działania.
Pojechali pod wskazany adres. Nikt nie otwierał drzwi. Funkcjonariusze, nie zrezygnowali. Podejrzewali, że młody mężczyzna może się ukrywać. Po kilku minutach na teren posesji przyszła matka chłopca. Weszli z nią do środka. Przeszukując mieszkanie kryminalni znaleźli Bartłomieja W. na strychu. Położył się na starym łóżku i przykrył kołdrą. Policjanci zatrzymali 20-latka. Noc spędził w policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o areszt. Teraz grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
ak, ew