„Rajdowiec” zbiegł na drugi brzeg rzeki i wpadł…w ręce technika kryminalistyki
Do policyjnej celi trafiło dwóch mężczyzn, którzy będąc pod wpływem alkoholu urządzili sobie rajd samochodowy. Dzięki zdecydowanej postawie kilku mieszkańców Otwocka, ich pojazd został zablokowany, odebrano im także kluczyki. Na widok policyjnego radiowozu podjęli próbę ucieczki, jeden z nich zdołał nawet przedostać się na drugi brzeg rzeki. Na nic się to jednak zdało, został zatrzymany przez wezwanego na miejsce technika kryminalistyki. Obaj trafili do policyjnej celi.
W sobotnie popołudnie oficer z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, otrzymał pierwszy sygnał o dwóch mężczyznach, którzy będąc najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu, urządzili sobie rajd seatem ulicami miasta .
Przed przyjazdem policyjnej załogi z wydziału prewencji, grupa kilku mieszkańców Otwocka, widząc ich zachowanie zagrażające innym uczestnikom dróg, oraz wykorzystując fakt, że mężczyźni z seata zatrzymali się przed jednym ze sklepów monopolowych, zablokowała im odjazd. Jeden z mieszkańców wyciągnął z ich samochodu kluczyli, jednocześnie poinformowali, o wezwaniu policji.
W momencie, gdy pojawił się radiowóz mężczyźni podjęli próbę ucieczki. Po kilkudziesięciu metrach policjanci zatrzymali 26- letniego mieszkańca Siemiatycz. Podczas kontroli wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu, ponadto w kieszeni jego spodni policjanci ujawnili prawie 4 gramy marihuany.
Jego kompan, kierowca seata uciekając zdołał nawet przedostać się na drugi brzeg rzeki Świder, lecz nie uniknął on zatrzymania. Wpadł w ręce przybyłego na miejsce technika kryminalistyki.
29- letni mieszkaniec Warszawy podzielił losy, swojego kolegi i trafił do policyjnej celi. Badanie wykazało, że obaj panowie mieli po ponad 2, 5 promila alkoholu w swoich organizmach.
Jeszcze dziś ta sprawa trafi do otwockiej prokuratury.
js/hkk