Na kradzionym rowerze, pod wpływem alkoholu
W ręce bielańskich policjantów wpadł młody mężczyzna, podejrzany o kradzież roweru miejskiego. 19-latka zauważył operator miejskiego monitoringu. Grzegorz L. chciał rowerem dojechać do miejsca zamieszkania. Swoją podróż zakończył w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za kradzież roweru i kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Około 2:40 w nocy pracownik obsługujący kamery monitoringu miejskiego, na jednym z ekranów, zauważył grupkę mężczyzn kręcących się przy stojakach z rowerami Veturilo. W pewnym momencie 19-latek zaczął szarpać zabezpieczony rower tak długo, aż uszkodził czip i adapter służący do przypinania roweru. Grzegorz L. wsiadł na rower i odjechał nim w kierunku ulicy Lektykarskiej.
Pracownik monitoringu o tym zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego bielańskiej komendy. Funkcjonariusze na skrzyżowaniu ulicy Lektykarskiej z ulicą Kiwerską zatrzymali rowerzystę. 19-letni Grzegorz L. we krwi miał prawie pół promila. Rowerzysta został osadzony w policyjnym areszcie.
Dochodzeniowcy z Bielan już przedstawili mu zarzuty za kradzież roweru Veturilo o wartości 2000 złotych oraz kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna tłumaczył się, że chciał rowerem dojechać do domu i pod ratuszem na Białołęce zostawić rower. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/eb
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.53 MB)