Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Od kradzieży do szpitala

Data publikacji 07.07.2009

Napadli na stację benzynową, obezwładnili dwóch jej pracowników i skradli kilka zgrzewek piwa. Następnie czterej młodzi mężczyźni uciekli z łupem. Nie przewidzieli, że zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Trzej sprawcy wpadli kilkanaście minut po kradzieży. Zostali zatrzymani przez policjantów ze Śródmieścia i Mokotowa. Został im przedstawiony zarzut kradzieży rozbójniczej. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Było kilka minut po 6.00 rano, kiedy na stację benzynową przy ul. Polnej weszło 4 mężczyzn. Dwóch z nich obezwładniło znajdujących się wewnątrz pracowników. Pozostali dwaj skradli kilka zgrzewek piwa, po czym wszyscy uciekli.  Pracownicy stacji niezwłocznie powiadomili o zdarzeniu policjantów ze Śródmieścia, którzy wraz z kolegami z Mokotowa udali się na poszukiwanie sprawców. W ich zatrzymaniu pomógł zapis z kamer sklepowego monitoringu. To dzięki niemu policjanci wiedzieli jak wyglądają złodzieje.

Pierwszy ze sprawców, 26-letni Konrad B. wpadł w okolicy ul. Słonecznej, kiedy uciekając przez ogrodzenie, spadł na podziemny garaż i złamał nogę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, podobnie jak jego 28-letni kompan Daniel B. Ten ostatni uciekając uderzył w drzewo. Do śródmiejskiej komendy trafił natomiast 27-letni Radosław P. Policjanci pracują nad zatrzymaniem czwartego ze sprawców.

Za kradzież rozbójniczą zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

ea
 

Powrót na górę strony