Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przejażdżka zakończona na słupie

Data publikacji 11.07.2009

Samochód wbity przodem w słup znaku informacyjnego, a spod jego maski wydobywające się kłęby pary. Oto, co zobaczyli podczas służby południowoprascy wywiadowcy na Rondzie Wiatraczna. Okazało się, że kierowca audi mając 2,3 promila alkoholu we krwi pędził Aleją Waszyngtona nie zważając na czerwone światła, po czym nie zdołał zapanować nad samochodem i zakończył swą podróż uderzając z w znak na środku ronda. Mężczyzna został zatrzymany i teraz odpowie za swoje czyny.

Wywiadowcy z praskiej komendy pełniący służbę na terenie Grochowa kilka minut po 23.00. dostrzegli na środku Ronda Wiatraczna wbity przodem w słup znaku informacyjnego samochód, a spod jego maski wydobywające się kłęby dymu.

Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania. W pierwszej kolejności zajęli się udzieleniem pomocy uczestnikom zdarzenia drogowego. Ustalili świadków i przebieg całego zajścia. Okazało się, że kierujący audi nie odniósł żadnych obrażeń i nikomu innemu również nic się nie stało. Z relacji świadka jednoznacznie wynikało, że 23-letni Mariusz S. prowadząc pojazd, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i pędził aleją Waszyngtona wielokrotnie przejeżdżając przez skrzyżowania pomimo palących się czerwonych świateł. W ostatniej chwili nie zapanował nad autem i uderzył w słup.

Policjanci od razu kiedy tylko podjęli interwencję wyczuli od 23-latka wyraźną woń alkoholu. Po przeprowadzeniu badania stanu jego trzeźwości, wyszło na jaw, że ma 2,3 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został umieszczony w izbie wytrzeźwień.

Funkcjonariusze z dochodzeniówki przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna utracił swoje prawo jazdy i grożą mu 2 lata więzienia. Dodatkowo poniesie również odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej.

ego, jw
 

Powrót na górę strony