Poszukiwany ENA w rękach policjantów
Poszukiwania za 29-latkiem prowadzono w kraju i za granicą. Sądy oraz prokuratury wydały za nim siedem podstaw, w tym trzy listy gończe i europejski nakaz aresztowania. Na trop Krzysztofa O. wpadł dzielnicowy z Ursynowa. Ukrywający się dotąd mężczyzna trafi za kratki. Teraz odpowie za przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości.
Od blisko roku ukrywał się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości. Policjanci na polecenie prokuratora ustalali miejsce pobytu poszukiwanego, który nie zgłaszał się na przesłuchania. W końcu sąd wydał za Krzysztofem O. nakaz, na mocy którego mężczyzna miał zostać pozbawiony wolności. Na konto poszukiwanego wpływały kolejne podstawy, w tym trzy listy gończe, aż miesiąc temu „zasłużył” na europejski nakaz aresztowania.
Policjanci z Ursynowa zdobywali coraz to nowe informacje na temat miejsca kryjówki 29-latka. Sprawę w swoje ręce wziął miejscowy dzielnicowy. Rozmawiał z mieszkańcami, obserwował okolicę, aż wpadł na jego trop, który prowadził go zaledwie kilka bloków dalej od miejsca zameldowania Krzysztofa O. Funkcjonariusz o wszystkim powiadomił kolegów z jednostki. Wieczorem mundurowi zapukali do drzwi mieszkania, w którym miał przebywać poszukiwany.
Kompletnie zaskoczony mężczyzna poddał się bez walki. Jego czujność z pewnością osłabił wypity wcześniej alkohol. Badanie wykazało w jego orgazmie blisko 2 promile. Noc spędził pod kluczem. Kiedy wytrzeźwieje trafi do najbliższego zakładu prawnej izolacji, gdzie odbywać będzie karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko zdrowiu, życiu i mieniu, których dopuścił się w przeszłości.
ao, mm