Areszt za rozbój
Kamil O. i Rafał N. zostali zatrzymani przez policjantów z Bemowa, po tym jak napadli na znajomego i ukradli mu telefony komórkowy. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju i decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzą w tymczasowym areszcie. Za dokonanie rozboju grozi im do 12 pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Widawskiej z Wrocławską. Tam umówiła się ze sobą trójka znajomych. W czasie rozmowy między mężczyznami doszło do awantury. 18 i 19-latek zaatakowali swojego znajomego, bijąc i szarpiąc go, a następnie ukradli mu telefon komórkowy, po czym uciekli. Pokrzywdzony o wszystkim zaalarmował Policję. Na miejsce skierowano patrol policji oraz załogę pogotowia ratunkowego, która zabrała mężczyznę do szpitala na badania.
Funkcjonariusze błyskawicznie ustalili dane i miejsce pobytu sprawców. Kilka minut po zdarzeniu w ich mieszkaniach policjanci zatrzymali Kamila O. i Rafała N. Ponadto przy Rafale N. policjanci ujawnili telefon należący do pokrzywdzonego. Obaj zatrzymani trafili do policyjnej celi. 18 i 19-latek w prokuraturze rejonowej usłyszeli zarzuty rozboju. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres dwóch miesięcy. Za ten czyn grozi im kara do 12 lat więzienia.
jb