Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Narkotyki w regale, poszukiwany w wersalce

Data publikacji 19.08.2009

Kryminalni z Mokotowa wiedzieli, że poszukiwany listem gończym 22-latek będzie przebywał w jednym z mieszkań dzielnicy. Z samego rana złożyli wizytę lokatorom, którzy próbowali zmylić policjantów. Łukasz B. najpierw „wskoczył” do wersalki, a kiedy mundurowi odkryli jego kryjówkę, próbował uciec. Nie zdołał jednak zrealizować swojego planu. Funkcjonariusze znaleźli narkotyki, z których mógł przygotować ponad 50 porcji. Teraz mężczyzna za wszystko odpowie. Za posiadanie znacznej ilości środków zabronionych prawem może grozić kara nawet do 8 lat więzienia.

Kiedy tylko kryminalni z Mokotowa ustalili, że poszukiwany listem gończym noc planuje spędzić w jednym z mieszkań dzielnicy, musieli wszystko dokładnie sprawdzić. Podejrzewali także, że mężczyzna będzie w posiadaniu znacznej ilości narkotyków, które najprawdopodobniej planuje sprzedać. Do drzwi obserwowanego lokalu zapukali z samego rana. W drzwiach stanął 56-latek, który od razu próbował zwieść mundurowych. Twierdził, że Łukasza B. nie ma w pomieszczeniach. Funkcjonariuszy nie chciał wpuścić do środka twierdząc, że przeszkodzą oni w śnie jego żonie, córce i jej dzieciom. Ta argumentacja nie przekonała kryminalnych, którzy niebawem potwierdzili swoje przypuszczenia.

Policjanci w jednym z pokoi zastali dwie kobiety i dzieci. Młodsza z nich właśnie zamykała wersalkę. Kryminalni nie mieli już żadnych wątpliwości, że schowek na pościel stał sie kryjówką dla 22-latka. Kiedy ten został przyłapany na gorącym uczynku, próbował wyrwać się z rąk interweniujących. Szybko się przekonał, że na ucieczkę nie ma żadnych szans. Funkcjonariusze chwilę później w regale zabezpieczyli blisko 30 zawiniątek z marihuaną oraz elektroniczną wagę, która mogła posłużyć do ważenia suszu. Znaleziony susz pozwoliłby na przygotowanie 50 porcji narkotyku.

Podejrzany usłyszał juz zarzut za posiadanie znacznej ilości środków zabronionych prawem. Trafił za kratki za przestępstwa z przeszłości. O jego dalszych losach zadecyduje teraz sąd. Za zachowanie jakiego się dopuścił grozi kara nawet do 8 lat więzienia.

dt, ao
 

Powrót na górę strony