Odpowie za wprowadzanie do obrotu podrabianego proszku
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją mińskiej komendy zakończyli sprawę prowadzoną pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. Postępowanie przygotowawcze dotyczyło zabezpieczenia ponad 1 tony proszku do prania, opatrzonego – jak się później okazało, podrobionym znakiem towarowym znanego producenta środków czystości i chemii gospodarczej. Zarzuty wprowadzania do obrotu podrabianego towaru usłyszał 36-letni mieszkaniec powiatu mińskiego. Grozi mu teraz odpowiedzialność karna określona przepisami Ustawy prawo własności przemysłowej.
-
Policjant przy zabezpieczonych opakowaniach z proszkiem do prania
Na początku lipca ubiegłego roku policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją mińskiej komendy, realizując własne informacje, dotarli do jednej z mińskich firm, gdzie zabezpieczyli ponad 1 tonę kilkukilogramowych opakowań z proszkiem do prania. Policjanci podejrzewali, że towar może być podrobiony.
Kolejne policyjne czynności prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Siedlcach potwierdziły, że podrobione zostały nie tylko opakowania, ale również sam proszek, który swoim składem znacznie odbiegał od oryginalnego produktu.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu karnego 36-letniemu mieszkańcowi powiatu mińskiego.
Sprawa została już zakończona, a policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o wniesienie do sądu aktu oskarżenia.
Podejrzany 36-latek odpowie za naruszenie przepisów regulujących oryginalność znaków towarowych. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.
dn/eszs