Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobił go, bo bronił dobrego imienia policjantów

Data publikacji 10.09.2009

Znaleźli go przechodnie leżącego za sklepem nocnym. Był pobity. Trafił do szpitala. Natychmiastowa reakcja miejskich strażników i policyjnych wywiadowców doprowadziła do zatrzymania trzech mężczyzn podejrzewanych o napaść. Wszyscy byli pijani. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Zarzuty usłyszał już 31-letni Marek K.

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór. Policjanci z Mokotowa zostali wezwani na interwencję. Za jednym z nocnych sklepów miał leżeć pobity mężczyzna. Mundurowi natychmiast udali się pod wskazany adres. Wezwano pogotowie. Ranny został przewieziony do szpitala. Dzięki świadkom tego zdarzenia rysopisy mężczyzn podejrzewanych o pobicie trafiły do wszystkich patroli na mieście. Na ich trop wpadli miejscy strażnicy. Nie zwlekając schwytali trzech napastników i przekazali w ręce funkcjonariuszy Policji. Zatrzymani mieli od blisko 1,5 do 2 promili alkoholu we krwi.

Sprawa trafiła do mokotowskich śledczych zwalczających przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Jak ustalili policjanci, pewien mężczyzna wieczorem szedł do sklepu nocnego. Zaczepiło go trzech nieznanych przechodniów prosząc o pieniądze na alkohol. Zgłaszający miał go wypić z nimi. W pewnym momencie mężczyźni zaczęli wulgarnie wypowiadać się na temat funkcjonariuszy Policji. Pokrzywdzony był jednak innego zdania. Twierdził, że zna wielu mundurowych i nigdy złego słowa na nich nie powie. Te słowa wzbudziły agresję w 31-latku. Bił go, a po chwili z kolegami odszedł.

Wieczorem wszyscy zatrzymani do tej sprawy mężczyźni zostali przesłuchani. Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na przedstawienie zarzutów Markowi K. 31-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 

ak, ao
 

Powrót na górę strony