Złodzieje paliwa wpadli na gorącym uczynku
Samochodem na kradzionych tablicach rejestracyjnych podjechali pod dystrybutor. Do umieszczonej na tylnym fotelu beczki wlali paliwo. Po czym nie płacąc, odjechali. Chwilę później byli w rękach stołecznych policjantów. Dzisiaj prowadzący sprawę funkcjonariusze ustalą, czy mężczyźni nie mają na swoim koncie innych, podobnych przestępstw.
Wczoraj po południu stołeczni policjanci zwalczający przestępczość narkotykową i samochodową zatrzymali 20-letniego Artura J. i 22-letniego Tomasza Ł. Mężczyźni podejrzewani są o kradzież tablic rejestracyjnych i przy ich pomocy kradzież paliwa ze stacji benzynowej przy ul. Prymasa Tysiąclecia. Sprawcy nie wiedzieli, że w chwili popełniania przestępstwa są obserwowani przez policjantów. Przekonani o bezkarności zatankowali paliwo o wartości 221 złotych do beczki, przykryli ją kocem i odjechali, nie płacąc za nie.
W samochodzie, którym podróżowali mężczyźni, funkcjonariusze zabezpieczyli dwa komplety tablic rejestracyjnych, kradzione i przypisane do pojazdu, a także beczkę ze skradzionym paliwem. 22-letni Tomasz Ł. i 20-letni Artur J. noc spędzili w policyjnych celach. Dzisiaj wolscy policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego ustalą, czy zatrzymani nie popełnili innych, podobnych przestępstw.
hkk/eg
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.51 MB)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.51 MB)