Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Spieszący się na mszę "adwokat" zaatakował policjantów

Data publikacji 17.09.2009

Słowa, jakie w stronę policjantów z Mokotowa skierował 31-latek ciężko nawet nazwać obraźliwymi. Mężczyzna podając się za doskonałego znawcę prawa i adwokata twierdził, że jest bezkarny. Interweniującym „obiecywał” m.in. utratę pracy, próbował także swych sił w ucieczce. Kiedy trafił do miejscowej komendy proponował funkcjonariuszom, aby o wszystkim zapomnieli. Wszystko przez nagłe wtargnięcie Cezarego T. na jezdnię pomimo zakazu, bo … spieszył się na mszę. Podejrzany naraził się na karę nawet do 3 lat więzienia.

Policjanci z Mokotowa kontrolowali swój rejon służbowy, kiedy zauważyli niebezpieczną sytuację na drodze. Młody przechodzień nagle wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd. Na szczęście kierowca zareagował na czas i nie doszło do wypadku. Mężczyzna wycofał się na chodnik. Wtedy interweniowali policjanci, którzy poinformowali Cezarego T. o popełnieniu wykroczenia.

Mężczyzna nie chciał okazać interweniującym dokumentów tożsamości ani podać swoich danych osobowych. Dodał przy tym, że nikt mu nic nie zrobi, gdyż jest uznanym adwokatem, a mundurowi przez zwrócenie mu uwagi stracą pracę. Po tych słowach „wziął nogi za pas” i próbował uciec. Po zatrzymaniu 31-latek był bardzo agresywny, nie wykonywał poleceń mundurowych. Kiedy zauważył, że jego próby zmuszenia funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności nie przynoszą skutku, na chwilę zmienił swoje zachowanie. Zaproponował nawet policjantom, aby zapomnieli o tym, że w ogóle go spotkali.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Badanie nie wykazało, aby był pijany. Nazajutrz trafił do śledczych z Mokotowa, gdzie zostały mu ogłoszone dwa zarzuty. Okazało się, że z pracą adwokata, Cezary T. ma niewiele wspólnego. Twierdził, że sam jest zaskoczony swoim zachowaniem. Dodał także, że wcale nie uciekał mundurowym, ale spieszył się na mszę, bo nie chciał się spóźnić. 31-latek naraził się na karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

ea/ao

Powrót na górę strony