Potrzebował pieniędzy na ślub
Kryminalni z Ochoty zatrzymali 30-letniego Artura Sz., który w jednym z banków próbował wyłudzić 81 tysięcy złotych kredytu. Mężczyzna pod koniec ubiegłego roku wyszedł na wolność po odbyciu 5-letniego wyroku za popełnione przestępstwa. Decyzją sądu ponownie wrócił do aresztu śledczego.
Kryminalni z Ochoty w trakcie wykonywania czynności służbowych ustalili, że Artur Sz. najprawdopodobniej w jednym z banków na terenie dzielnicy złożył dokumenty niezbędne do uzyskania kredytu. Funkcjonariusze wiedzieli, że 30-latek nie jest nigdzie zatrudniony.
Policjanci natychmiast skontaktowali się z pracownikiem banku. Szybko ustalili, że mężczyzna chcąc wyłudzić dwa kredyty na 81 tysięcy złotych posłużył się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu i zarobkach. Artur Sz. został zatrzymany. W trakcie przesłuchania przyznał się do próby oszustwa. Wyznał, że pieniądze miał zamiar przeznaczyć na ślub.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, wyszło na jaw, że 30-latek pod koniec ubiegłego roku wyszedł na wolność po odbyciu kary 5 lat pozbawienia wolności za rozboje i kradzieże. W prokuraturze usłyszał zarzut oszustwa. Sąd orzekł wobec niego trzymiesięczny areszt.
ea/ew