Wpadli złodzieje samochodów
Cztery osoby zatrzymali policjanci z Ochoty w związku ze sprawą kradzieży fiata pandy. W ręce mundurowych wpadli 24-letni Eryk L., dwaj bracia: 22-letni Radosław O. i 21-letni Jarosław O. oraz paser 32-letni Grzegorz M. Mężczyźni skradli w Warszawie co najmniej 8 aut. Do tej pory tymczasowo zostały aresztowane dwie osoby, a kolejne dwie objęto policyjnym dozorem.
Wszystko zaczęło się kilka minut przed 23.00. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży fiata zaparkowanego przy ulicy Dobosza przez dwóch mężczyzn. Informacja ta natychmiast została przekazana drogą radiową do wszystkich patroli w terenie.
Policjanci z patrolu na ulicy Dobosza zauważyli jadącego fiata. Dali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania, ten jednak znacznie przyspieszył i zaczął uciekać. Mężczyzna po kilkunastu metrach porzucił auto i dalej uciekał pieszo. Biegł ulicą Piotrkowską, Orzeszkową, skręcił w Białobrzeską, a następnie w Bitwy Warszawskiej 1920r. Policjanci byli tuż za nim. Na ulicy Grójeckiej 24-letni Eryk L. został zatrzymany. Drugiemu ze sprawców udało się zbiec.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Zatrzymali 22-letniego Radosława O., którego znaleźli w wynajmowanym mieszkaniu na Ochocie. Na tym nie zakończyli sprawy. Szybko ustalili i zatrzymali ich wspólnika, 21-letniego Jarosława O., brata Radosława oraz pasera 32-letniego Grzegorza M. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że sprawcy na swoim koncie mają jeszcze, co najmniej kradzież 8 innych samochodów.
Prokuratura zastosowała wobec dwójki sprawców policyjne dozory. Wobec Eryka L. i Radosława O. sąd orzekł trzy miesiące tymczasowego aresztu. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
ea/ew