Ukradł krzyże i utopił je w stawie
Policjanci z Wesołej zatrzymali 26-letniego Kamila D. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ten dokonał kradzieży mosiężnego krzyża z cmentarza. Jak się później okazało, łupem sprawcy padło kilka krzyży. Złodziej twierdzi, że po kradzieży wszystkie utopił w stawie i tak naprawdę nie potrafi wyjaśnić dlaczego ukradł je z cmentarza.
Do komisariatu w Wesołej wpłynęło zawiadomienie o kradzieży krzyża z jednego z grobów na terenie cmentarza o wartości 300 złotych. Policjanci od razu zajęli się sprawą. Bardzo szybko poczynili ustalenia, które doprowadziły ich wprost do sprawcy. Kilka dni po zdarzeniu zatrzymali 26-letniego Kamila D.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Okazało się, że jego łupem padło kilka krzyży. Nie zdołano ich odzyskać. Zatrzymany twierdzi, że utopił je w stawie, ponieważ nie miał pomysłu, co dalej z nimi zrobić i tak naprawdę nie wie dlaczego poszedł na cmentarz i ukradł krzyże.
Funkcjonariusze z Wesołej przedstawili Kamilowi D. zarzut kradzieży. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, grzywnie 600 złotych, musi też w całości naprawić wyrządzoną szkodę.
ea/jw