Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

15-latek prowadził "narkotykowy biznes"

Data publikacji 12.10.2009

Kryminalni z Mokotowa wiedzieli o niezgodnej z prawem działalności 15-latka, który kupował marihuanę, a potem sprzedawał. W domu nieletniego policjanci znaleźli worek z suszem, z którego można przygotować kilkadziesiąt porcji narkotyku. Teraz mieszkańcem dzielnicy zajmie się sąd rodzinny.

To nie pierwsza wizyta 15-latka w policyjnych „progach”. Już wcześniej naruszył zasady ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Tym razem kryminalni z Mokotowa ustalili, że 15-latek może rozprowadzać marihuanę wśród swoich znajomych. Wczesnym popołudniem rozpoczęli obserwacje bloku, w którym mieszka nieletni. W pewnym momencie zauważyli dwóch młodych mężczyzn, stojących przed klatką schodową. Podejrzewali, że mogą czekać na swojego dostawcę.

Policjanci nie pomylili się. Po chwili z bloku wyszedł 15-latek, porozmawiał ze starszymi kolegami, następnie podszedł do zaparkowanego obok skutera i wyjął z niego jakiś przedmiot, z którym wrócił do domu. Kiedy ponownie zszedł przy kolegach zastał policjantów. Funkcjonariusze znaleźli  w kieszeni "dostawcy" torebkę z suszem. 15-latek przyznał mundurowym, że właśnie miał zamiar sprzedać ją znajomym.

Policjanci z Mokotowa przeszukali pokój 15-latka. Zabezpieczyli w nim dwie elektroniczne wagi i worek foliowy z suszem. Jego zawartość mogła pozwolić nieletniemu na przygotowanie do sprzedaży kolejnych, blisko 30 „działek” marihuany. Jak się okazało, w skuterze były ukryte puste torebki samozaciskowe, w które najprawdopodobniej chłopak porcjował narkotyk.

15-latek trafił do policyjnej izby dziecka. Zgromadzony przez policjantów materiał trafi do sędziego rodzinnego. To on zadecyduje o dalszych losach nieletniego.

ea/ao

Powrót na górę strony