Miał narkotyki i skradzione z drukarni ksiąźki
Podczas przeszukania mieszkania 19-latka policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego znaleźli narkotyki oraz kilkanaście egzemplarzy tych samych książek. Za posiadanie środków odurzających usłyszał już młody człowiek zarzut. Do ustalenia pozostało mundurowym odkrycie pochodzenia książek. szybko okazało się, że zostay one skradzione z drukarni. Teraz za kradzież grozi 19-letniemu Łukaszowi B. 5 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, nowodworscy kryminalni dotarli do 19-letniego mieszkańca gminy Zakroczym. Funkcjonariusze przypuszczali, że młody człowiek może posiadać narkotyki. 14 października, z rana zapukali do drzwi Łukasza B. Podczas przeszukania jego pokoju kryminalni znaleźli na łóżku, pod poduszką 13 torebek foliowych z suszem roślinnym. Po zbadaniu okazało się, że jest to marihuana. Tych kilkanaście działek zostało zabezpieczonych i nie trafiło na ulice. Wówczas młody człowiek został zatrzymany do wyjaśnienia. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty posiadania oraz sprzedawania narkotyków.
W trakcie przeszukania mieszkania nowodworscy kryminalnych znaleźli także nowe książki. Zainteresowało ich, dlaczego nastolatek posiadał niektóre tytuły nawet w kilkunastu egzemplarzach. Policjanci musieli wyjaśnić, skąd wzięły się u nastolatka. Jak się okazało, książki zostały skradzione z nowodworskiej drukarni. W związku z tym młody człowiek usłyszał także zarzut kradzieży.
ak, ij