Znęcał się nad rodziną
„Jeśli ktoś wezwie Policję i znów wywiozą mnie do izby wytrzeźwień, to jak wrócę, wszystkich pozabijam” taką groźbę usłyszeli najbliżsi 36-letniego Rafała M. Policjanci z Wawra po raz kolejny interweniowali w związku z tym, że mężczyzna wszczyna awantury oraz znęca się psychicznie i fizycznie nad matką, ojcem i konkubiną. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec zatrzymanego.
Policjanci z Wawra zostali zaalarmowani przez matkę 36-latka. Kobieta wzywała pomocy, ponieważ pijany syn po raz kolejny wszczął awanturę, wyzywał domowników, stosował przemoc i groził. Wykrzykiwał, że jeśli tylko ktokolwiek wezwie Policję, a on trafi do izby wytrzeźwień, to jak wróci wszystkich zabije.
Na miejscu poza awanturnikiem, policjanci zastali przestraszonych rodziców oraz konkubinę. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna już od dawna znęca się nad nimi fizycznie i psychicznie. Podczas interwencji 36-latek był bardzo agresywny, nie chciał wykonywać poleceń mundurowych. Funkcjonariusze bardzo szybko opanowali sytuację. Zatrzymali Rafała M. i umieścili go w izbie wytrzeźwień. Miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi.
Dochodzeniowcy z komisariatu przy ulicy Mrówczej prowadzili już jedno postępowanie przeciwko zatrzymanemu, które zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Tym razem policjanci ponownie przedstawili mu zarzut. Decyzją prokuratury dziś zostanie skierowany wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego.
ea/jw