Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Na parking przyszedł po samochód i odjechał…radiowozem

Data publikacji 31.03.2010

Pozostawiony na parkingu przed otwockim dworcem PKP samochód padł łupem złodzieja. 30-letni Rafał K. zanim zdołał odpalić kradzionego forda, został zatrzymany przez patrolujących ulice miasta policjantów. Próbował jeszcze uciekać, lecz na nic mu się to już zdało, noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Stojący na parkingu przed dworcem kolejowym ford, stał się ubiegłej nocy celem dla 30- letniego Rafała K. Samochód na parkingu, jak co dzień pozostawił właściciel, który pracując w Warszawie dalszą drogę pokonywał podmiejskim pociągiem.

Było po 21.00, gdy policjanci z Otwocka zostali powiadomieni, o dziwnym zachowaniu młodego mężczyzny na przydworcowym parkingu. Funkcjonariusze, którzy już po chwili znaleźli się w okolicach dworca zastali niecodzienny widok. Z forda wyskoczył siedzący za kierownicą mężczyzna.

Gdy pojazd był w biegu chciał ponownie do niego wskoczyć. W tym przeszkodzili mu już otwoccy patrolowcy. Jednak widok mundurów, dodał mężczyźnie nowych sił, ponieważ podjął on jeszcze próbę ucieczki. Ta zakończyła się już po chwili zatrzaśnięciem policyjnych kajdanek na jego rękach.

Okazało się, że 30-letni Rafał K. do samochodu dostał się po uprzednim wybiciu bocznej szyby, a po wyrwaniu przewodów stacyjki, próbował uruchomić go, łącząc przewody. Gdy i to mu się nie udało, podjął kolejną próbę…ta skończył się już w otwockim areszcie.

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu teraz do 10 lat pozbawiania wolności.

dt, js
 

Powrót na górę strony