Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wracali z włamania i wpadli

Data publikacji 06.04.2010

W wielkich torbach nieśli całe wyposażenie domu, nie zabrakło tam laptopa, szerokiej gamy ubrań, był nawet płyn do mycia naczyń i płukania ust. Wszystko było kradzione, pochodziło z włamania do mieszkania. Policjanci wydziałów: kryminalnego i przeciwdziałania przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali Edwarda L. i jego wspólnika Jerzego M. Mężczyźni odpowiedzą za popełnione przestępstwo. Zostali objęci policyjnym dozorem 5 razy w tygodniu.

W sobotni poranek policjanci wydziałów kryminalnego i zajmującego się przestępstwami przeciwko mieniu zmierzali właśnie pod wskazany adres, by sprawdzić, czy nie przebywa tam osoba poszukiwana. Po drodze spostrzegli znanych im z wcześniejszych zatrzymań Edwarda L. i Jerzego M. Mężczyźni dźwigali ogromne torby. Funkcjonariusze podjęli interwencję. Kiedy zajrzeli do środka, znaleźli tam w zasadzie wszystko, począwszy od laptopa, przez odzież, po płyn do płukania ust, mycia naczyń i rozpakowane ciasteczka. Obaj mężczyźni nie chcieli sie do niczego przyznać, przekonywali funkcjonariuszy, że w ogóle nie nieśli jakichkolwiek toreb.

Policjanci zatrzymali obu. Bardzo szybko ustalili, kto jest właścicielem laptopa oraz pozostałych przedmiotów. Po dokonaniu wszystkich sprawdzeń wyszło na jaw, że w momencie spotkania z policjantami zatrzymani wracali właśnie z włamania. Włamali się do mieszkania, a w torbach mieli zdobyty tam łup. Wartość strat wyniosła około 5 tysięcy złotych.

Na tym jednak nie koniec historii. Podczas przeszukania mieszkań włamywaczy policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy pochodzący z rozboju na Śródmieściu. Właścicielką komórki była żona Edwarda . Kobieta również trafiła do policyjnej celi. Usłyszała zarzut paserstwa. Natomiast obu zatrzymanym policjanci przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem. W prokuraturze zastosowano wobec nich policyjny dozór 5 razy w tygodniu.
 

 

ak, jw

 

Powrót na górę strony