Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

I tak by wpadł

Data publikacji 01.09.2010

Siedział na ławce i czytał książkę. W pewnym momencie zaatakował młodą kobietę, zabierając jej torebkę i siatkę z zakupami. Sprawca wrócił na miejsce, bo zapomniał zabrać z ławki kryminału. W książce była kartka znad morza adresowana do niego i wypełniony wniosek dowodowy. Chwilę później 23-latek był już w rękach policjantów z patrolówki. Dzisiaj prokurator prawdopodobnie przedstawi mu zarzut za rozbój. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Było tuż przed północą. Mężczyzna siedział na ławce na przystanku i czytał kryminał. W pewnym momencie zauważył kobietę, która właśnie wyszła z autobusu. Jakub D. zaatakował ją od tyłu i zaczął dusić. 23-latek wyrwał pokrzywdzonej torebkę z dokumentami i dwoma telefonami oraz siatkę z zakupami i zaczął uciekać. Kobieta zaczęła krzyczeć i gonić mężczyznę. Widząc, że nie ma szans na dogonienie złodzieja, postanowiła zaczekać na kogoś, kto wezwie policję.

Po chwili na przystanek podjechał kolejny nocny autobus. Jedna z pasażerek zadzwoniła po policję. Mundurowi od razu pojechali pod wskazany adres. Zanim na miejsce dojechali policjanci, sprawca pojawił się z powrotem na przystanku. Wrócił, bo zapomniał książki, którą czytał.

Kilka minut później Jakub D. był już w rękach patrolowców. Książka została zabezpieczona. Wewnątrz znajdowała się kartka znad morza zaadresowana do Jakuba D. Jakby tego było mało, w środku znajdował się wypełniony wniosek o wyrobienie nowego dowodu osobistego, w którym znajdowały się wszystkie dane 23-latka.

Jakub D. jeszcze dziś zostanie przewieziony do prokuratury. Prawdopodobnie prokurator przedstawi mu zarzut za rozbój. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

dt, eb
 

 

Film I tak by wpadł


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik I tak by wpadł (format flv - rozmiar 2.48 MB)

Powrót na górę strony